Miało trwać pół godziny

Między stacjami Leszno a Bojanowo pękła wczoraj szyna. Spowodowane tym spóźnienie miało trwać pół godziny.

Pasażerowie czekali na komunikację zastępczą. Okazywali coraz większe zniecierpliwienie. Tym bardziej że trudno było o bliższe informacje. Irytujący był także brak możliwości zakupu gorących napojów. Nie pozostawało nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość.

Fot. Maja Wojtkowska

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*