Aktor teatralny i filmowy, reżyser teatralny. Skromny i pogodny. Wybitny. Wojciech Pokora nie żyje. Zmarł wczoraj, miał 83 lata.
Początkowo nic nie wróżyło wielkiej kariery w świecie sztuki. Był przecież absolwentem Technikum Budowy Silników Lotniczych, kilka lat pracował w Fabryce Samochodów Osobowych. I właśnie tutaj został członkiem zakładowego kółka teatralnego. Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza ukończył w 1958 roku.
Długa jest lista jego wielkich ról, kreacji na deskach teatralnych i planach filmowych. Kojarzony przede wszystkim z komedią, do której miał spory dystans. Rola Marysi w filmie „Poszukiwany, poszukiwana”, ulubiona przez tysiące ludzi, uprzykrzała Mu życie. Do tego stopnia, że trzy razy zmieniał numer prywatnego telefonu.
Wiódł spokojne życie, stronił od mediów, od rozgłosu. Wiele wody upłynęło w Wiśle, zanim zgodził się na książkę wywiad rzeka” Z POKORĄ PRZEZ ŻYCIE”.
Fot. Ja Fryta https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Wojciech_Pokora.JPG
Dodaj komentarz