Sztuka czy piętno?

Już w czasach starożytnych mężczyźni w różnych kulturach nanosili na swoje ciała rysunki. Chroniły przed złymi mocami, oddawały cześć bogom, informowały o przynależności do struktur plemiennych, ale również piętnowały niewolników i przestępców.

W kulturach polinezyjskich pełniły ważną funkcję rytualną oraz społeczną. Były swoistą kroniką życia. Pierwsze znaki na ciele pojawiały się na skórze noworodka. Tatuaż opowiadał całe życie człowieka, w ilu rytuałach brał on udział, skąd pochodzi, a nawet ile ma dzieci. Sam proces tatuowania wojownika był oficjalną ceremonią, która trwała nawet do kilkunastu dni. To właśnie z języka polinezyjskiego pochodzi słowo „tatau”, co oznacza rzeźbić albo ranić.

Sztuka tatuażu przeszła ogromną ewolucję od starożytnych czasów. Ludzie na przestrzeni dziejów postrzegali ją w różny sposób. Swój wpływ miała również kultura oraz tradycja tatuażu. W średniowieczu był on zakazany i źle kojarzony, natomiast znów zyskał na popularności w epoce odkryć geograficznych, zwłaszcza w środowisku marynarzy. W Europie w XIX wieku wytatuowani ludzie budzili sensację, prezentowali swoje ciała podróżując w obwoźnych cyrkach. Natomiast w czasie II wojny światowej tatuaż był kojarzony jednoznacznie – ze stygmatyzacją więźniów.

Jak współcześnie ludzie postrzegają sztukę ciała? Symbol indywidualności? Wśród młodszej części  społeczeństwa tatuaż przestał być tabu, piętnem oznaczającym powiązania z gangami, bądź pobytem w więzieniu. Stał się czymś znacznie więcej, mianowicie sposobem na wyrażenie siebie. Ludzie robią to na różne sposoby, farbując włosy, wybierając odzież, w której czują się najbardziej sobą. Taką rolę ma również sztuka, którą zdobią swoje ciało. Spośród tysięcy wzorów, znaków, symboli oraz setek technik, każdy może wybrać to, co najlepiej odzwierciedla jego wnętrze. Jest sposobem na wykazanie swojej indywidualności. Dla innych jest on po prostu sztuką. A ciało płótnem, które oddają artyście. Jest to sposób na docenienie ich twórczości. Coraz częściej twórcy odmawiają tatuowania gotowych projektów,  po konsultacji z klientem, sami projektują dla niego wymarzony wzór. Każdy tatuażysta ma swój specyficzny styl, swoją kreskę. W młodym społeczeństwie rośnie świadomość podkreślenia indywidualności artysty, a prośba skopiowania czyjegoś projektu jest pewnego rodzaju obrazą dla twórcy.

Niestety, wciąż w wielu miejscach pracy oraz grupach społecznych posiadanie tatuażu jest problemem. Jednakże zmienia się to bardzo dynamicznie. Coraz więcej środowisk oraz pracodawców jest otwartych na tatuaże oraz akceptuje odmienności, a społeczeństwo oswaja się z różnorodnością oraz rozumie potrzebę wyrażenia swojej indywidualności we współczesnym świecie.

Fot.www.pexels.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*