Tatuaże od wielu pokoleń budzą kontrowersje. Jedni uważają tę formę sztuki za szpecenie swojego ciała, drudzy za część swojej osobowości. Ile ludzi na świecie, tyle opinii.
Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie: czy wytatuowana panna młoda powinna zakrywać swoje tatuaże, czy wręcz przeciwnie? Ślub i wesele to jeden z najważniejszych dni w życiu. Wielu z nas wyobraża sobie i planuje go przez długie miesiące. Panna młoda powinna w ten dzień czuć się pewnie, przede wszystkim zaś komfortowo. Zapewne zgodzicie się ze mną w tej kwestii. Tatuaże, uważam, nie przeszkadzają w doborze odpowiedniej sukni, a tym bardziej nie odbierają piękna kobiecie.
Zakrywanie czy eksponowanie tatuaży jest sprawą indywidualną. Ktoś kupuje ozdobne naszyjniki, bransoletki czy kolczyki, a ktoś ozdabia swoje ciała tatuażami. Według mnie, każda forma ozdób i dodatków jest jak najbardziej odpowiednia. Jeżeli panna młoda czuje się swobodnie w swoich widocznych tatuażach, to i w tak wyjątkowym, uroczystym dniu nie powinna powstrzymywać się przed ich ekspozycją.
Dodaj komentarz