Trzeci taki program

W ramach perspektywy finansowej 2014-2020 Polsce przyznano 531 mln euro z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego, co razem z wkładem z budżetu krajowego (ok. 179 mln euro) dało kwotę ponad 2,8 mld zł. Alokacja ta jest czwartą w Unii Europejskiej po Hiszpanii, Francji i Włoszech.

Realizacja Programu Operacyjnego RYBY 2014-2020 nie zawsze była prawidłowa i skuteczna. Największą bolączką było przewlekłe rozpatrywanie wniosków o dofinansowanie przez oddziały regionalne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i urzędy marszałkowskie. Ponadto wykorzystanie limitów środków dla poszczególnych działań nie było równomierne. Na szczęście,  odpowiednio wcześnie zauważono zagrożenie utraty części przyznanych środków i podjęto działania naprawcze. Dzięki temu w połowie 2019 roku rozdysponowano blisko 2,2 mld. zł czyli 3/4 funduszy przyznanych w Programie. Dlatego w ocenie NIK, obecnie nie ma zagrożenia, że pozostała część środków nie zostanie wykorzystana do chwili jego zakończenia.

Wspólna polityka rybołówstwa Unii Europejskiej obejmuje cztery główne obszary: zarządzanie rybołówstwem, politykę międzynarodową, politykę rynku i handlową oraz finansowanie polityki z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR). Fundusz, który ma do dyspozycji budżet w wysokości 6,5 miliarda euro, ma za zadanie wspierać osoby zatrudnione w sektorach rybołówstwa i akwakultury, a także zamieszkujące wybrzeża i umożliwić im przystosowanie się do nowej zreformowanej Wspólnej polityki rybołówstwa w latach 2014-2020.

Program Operacyjny Rybactwo i Morze na lata 2014-2020 dla Polski został zatwierdzony w październiku 2015  przez Komisję Europejską. PO RYBY 2014-2020 jest w Polsce już trzecim programem współfinansowanym z budżetu Unii Europejskiej w obszarze rybactwa. Pierwszym był Sektorowy Program Operacyjny „Rybołówstwo i przetwórstwo ryb 2004-2006”, a drugim Program Operacyjny „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013” (PO RYBY 2007-2013).

Fot. www.pixabay.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*