„U-9” potrafi nawet podskoczyć

Chińska marka YangWang zaprezentowała swój elektryczny supersamochód. Ma 1100 koni, potrafi jechać na trzech kołach i skacze! Zawdzięcza to rewolucyjnemu systemowi sterowania podwoziem.

Przed kilkoma dniami, należąca do grupy BYD, marka YangWang pokazała światu swój elektryczny supersamochód. Model nosi nazwę “U9”, choć bardziej trafnie można go określić “Batmobilem”. Dla chińskiego rynku tego typu premiery to żadna nowość. Wcześniej mieliśmy okazję podziwiać 1000-konnego GT96 od Tech Rules czy mocniejszego o 360 KM, NIO EP9. Jak widać, 1100 KM w „U9” nie robią już wielkiego wrażenia w zestawieniu z innymi elektrycznymi pojazdami, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie rodzimy rynek. YangWang stara się zwrócić uwagę mediów oraz potencjalnych klientów czymś, czego konkurencja dotychczas nie zaoferowała. Mowa o aktywnym (mało powiedziane) zawieszeniu, które dotychczas spotykaliśmy w luksusowych limuzynach.

Na filmie udostępnionym przez producenta w serwisie YouTube widać, jak żółty superasomchód wjeżdża na scenę kołysząc się we wszystkie strony, kończąc występ podskokiem w miejscu na wysokość kilkunastu centymetrów. Ten widok od razu przywodzi na myśl “pływające” zawieszenie Mercedesa GLE. Jednakże w nowym “Yangu” technologia ma nie tylko poprawić komfort podróżowania, ale też zmniejszyć przechyły przy hamowaniu, przyspieszaniu czy skręcaniu z dużymi przeciążeniami. System zawieszenia nosi nazwę “Disus-X” i jest autorskim dziełem firmy YangWang. Producenci twierdzą, że technologia ta pozwala nawet zapobiec dachowaniu pojazdu. Na innym filmie pokazano, jak „U9” porusza się mając zamontowane jedynie 3 koła. Robi wrażenie. Pozostaje pytanie, czy technologia tego typu jest tak naprawdę potrzebna w aucie tego segmentu. I czy przy tak już dużej wadze aut elektrycznych, system nie doda kilkuset kolejnych kilogramów.

Oczywiście, poza innowacyjnym zawieszeniem, auto przyciąga uwagę wyglądem i wspaniałymi osiągami. Wyposażone jest w 4 silniki elektryczne o łącznej mocy ponad 1100 KM i 1200 Nm, co pozwala osiągać “setkę” w czasie poniżej 2 sekund. Producent zapewnia, że pojazd może przejechać nawet 700 km na jednym ładowaniu, ale tę informację możemy traktować z przymrużeniem oka. Na razie, nie wiadomo, czy auto pojawi się na europejskim rynku.

Fot. screenshot materiałów z YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=TDG5bDRNkcc&ab_channel=BYDGlobal

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*