Włożyli w grę mnóstwo serca

Biofarm Basket Poznań wrócił na zwycięską ścieżkę pokonując w 13. kolejce 1. Ligi koszykówki zespół AZS AGH Kraków 77:67. Poznaniaków poprowadził do zwycięstwa powracający po kontuzji rozgrywający Marcin Flieger.

34-letni rozgrywający pauzował od 13 października z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Kapitan Basketu w ciągu ponad 28 minut spędzonych na parkiecie zdobył 24 punkty, uzyskał skuteczność w rzutach wolnych na poziomie 92,9% (13/14) oraz wymusił 11 przewinień. – Miałem dość długą przerwę. To moje pierwsze spotkanie od ośmiu tygodni. Na początku było dziwnie, ale z każdą minutą czułem się coraz lepiej. W drugiej połowie zabrakło jednak trochę sił. Treningi indywidualne to nie to samo co wysiłek podczas meczu. Od ostatniego tygodnia trenujemy  w pełnym składzie i jest to dobry prognostyk na pozostałe mecze w tym roku oraz przyszłą rundę   – powiedział po meczu M. Flieger.

Samo spotkanie było niezwykle wyrównane. Mimo prowadzenia gospodarzy przez większość meczu, akademicy z Krakowa nie ustępowali pola. Sytuacja z pierwszych dwóch kwart, zakończonych wynikami 16:14 oraz 38:33, powtórzyła się także w kwarcie trzeciej, na koniec której na tablicy widniał remis 50:50. Ostatnie 10 minut należało już do Biofarmu Basketu, który umiejętnym prowokowaniem przewinień zapewnił sobie liczne okazje do zdobywania punktów z rzutów wolnych. Na ostateczną wygraną 77:67 złożyły się nie tylko wspomniane 24 punkty Marcina Fliegera, ale również dobra dyspozycja Adama Metelskiego (18 punktów) oraz debiutującego na poznańskim parkiecie Bartosza Jankowskiego (12 punktów).

To było bardzo istotne dla nas spotkanie. Wszystkim chłopcom należą się podziękowania, bo włożyli w grę mnóstwo serca. To był trudny mecz. Wychodziliśmy na prowadzenie, nagle brakowało koncentracji i przeciwnik znowu do nas dochodził, obejmując nawet prowadzenie w trzeciej kwarcie. Widać klasę Marcina Fliegera. Dał on impuls zespołowi. Miał wiele akcji dwójkowych, mimo że mógł kończyć je indywidualnie. Wszyscy dziś pracowali, ale wydaje mi się, że Marcin był postacią czołową – powiedział po spotkaniu trener Biofarmu Basketu Poznań, Paweł Blechacz.

Po 13. kolejce, Biofarm Basket Poznań awansował na 13. miejsce w tabeli 1. Ligi koszykówki mężczyzn z dorobkiem 17 punktów, tracąc punkt do KS Księżaka Syntexu Łowicz, który znajduje się lokatę wyżej. Liderem ligi jest FutureNet Śląsk Wrocław z 24 punktami. Następne ligowe starcie Biofarm Basket Poznań stoczy na wyjeździe z drużyną Górnik Trans.eu Wałbrzych. Mecz ten odbędzie się w sobotę, 15 grudnia o 16 w ramach 14. kolejki 1. Ligi koszykówki mężczyzn. Najbliższe spotkanie domowe Biofarm Basket Poznań rozegra przeciwko Jamalexowi Polonii 1912 Leszno. Drużyny te zagrają ze sobą w sobotę, 22 grudnia o godz. 17 w hali CityZen, ul. Droga Dębińska 10c w Poznaniu.

Fot. Julian Antoniewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*