Zrzucą lidera z fotela?

Starcie z liderem – takie zadanie czeka w najbliższą sobotę o godzinie 18 siatkarki PTPS Piła w ramach rozgrywek Orlen Ligi. Mecz ostatniej, dziewiątej, kolejki rundy zasadniczej zagrają one na własnym parkiecie z drużyną BKS-u Aluprof Bielsko-biała.

Siatkarki z Bielska-Białej do tej pory w lidze poległy tylko raz, pokonał je zespół Trefla Sopot, z którym pilanki również sobie nie poradziły i, oprócz tej porażki, poległy jeszcze dwukrotnie – z Budowlanymi Łódź oraz tydzień temu z zawodniczkami z Dąbrowy Górniczej.

Pilanki w tym sezonie nie przegrały przed własną publicznością i radzą sobie w lidze całkiem nieźle. Jest w tym ogromna zasługa trenera Mirosława Zawieracza. Z każdym zespołem, niezależnie czy ma w składzie znane nazwiska, pracuje tak, aby zawodniczki czy zawodnicy grali jak najlepiej. Czyli tak, jak pokazał to Płomień Sosnowiec w tym pamiętnym sezonie. W Pile też nie ma „gwiazd”, ale jest grupa dziewczyn, która tworzy drużynę i na każdy mecz wychodzi z celem, by grać jak najlepiej.

– Po ośmiu meczach mamy pięć wygranych i trzy porażki. Przed sezonem, chyba nikt nie obstawiłby takiego wyniku, że będziemy w górnej połówce. Musimy z tego się cieszyć i walczyć dalej – twierdzi szkoleniowiec PTPS.

Ten mecz będzie niezwykle ważny dla układu tabeli przed rundą rewanżową Orlen Ligi, ponieważ różnice punktowe między pierwszymi pięcioma drużynami są niewielkie. PTPS, przy ewentualnym zwycięstwie za 3 punkty, może podskoczyć w tabeli aż o 3 pozycje, BKS zaś będzie bronił się przed detronizacją z fotela lidera.

Czy pilanki podtrzymają swoją dobrą serię? Przekonamy się już w sobotę po godzinie 20.

Fot. Jakub Barański

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*