Tak naprawdę nikt nie ma pojęcia, ile osób ogląda wydarzenia sportowe. Żadna firma nie prowadzi badań globalnych, bo nikt za takie badania nie płaci. Ważne są wyniki oglądalności na rynkach krajowych – wtedy wiadomo, ile zażądać za reklamę. W 2009 roku telewizyjny komentator przekonywał, że razem z nim w ekran wpatruje się miliard ludzi na całym świecie podczas El Clasico, czyli meczu FC Barcelona z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Dwa lata później według hiszpańskiej „Marki” odnotowano, że spotkanie LM, w którym wystąpiły obydwa zespoły, miało obejrzeć ledwie 400 mln widzów.