Pech z PEKĄ już na starcie

Po miesiącach oczekiwania, zmianach terminu, w Poznaniu zaczął działać system PEKA. Jak informują poznańskie media, pierwszego dnia nie można uznać za sukces Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. Od samego rana pasażerowie zgłaszali występowanie problemów. Nie działały niektóre biletomaty (zarówno w pojazdach, jak i na przystankach). Kłopot był również z prawidłowym działaniem czytników kart. Chaos powiększał brak prawidłowego działania strony internetowej PEKA (bardzo długo wczytywała się strona).

– Gdzie tutaj można kupić nowy bilet? Biletomat na pętli przy osiedlu Jana III Sobieskiego jest nieczynny. W tramwajach nie działają biletomaty, a ja muszę dojechać do pracy. Ten nowy system PEKA tylko wprowadził bałagan – żali się Anna Kowalczyk. – Panie, taki bałagan jest tylko u nas. Na tę PEKĘ wydano sporo pieniędzy, a teraz słyszę, że system ma jakieś błędy. Czy wykonawca go nie sprawdził? Jak zwykle szary obywatel musi ponosić koszty pomysłów rządzących – dodaje inny pasażer.

ZTM wyjaśnia za pośrednictwem mediów, że problemy w prawidłowym działaniu systemu są spowodowane przez błąd w oprogramowaniu części czytników oraz wadliwym podzespołem urządzenia. Wykonawca firma BULL Polska próbuje rozwiązać kłopot poprzez wymianę wadliwych części i aktualizację oprogramowania.

Zarząd ZTM zapewnia, że podejście kontrolerów do pasażerów powinno być na obecnym etapie wdrażania PEKA bardziej życzliwe. – Kontrolerzy ZTM Poznań od 1 lipca nastawieni są bardziej na pomoc wszystkim pasażerom, niż na kontrolę. Zatem nawet jeśli okaże się, że czytniki będą niesprawne, wystarczy, że posiadacz karty PEKA okaże się tą kartą, a „mandaty” w takim przypadku nie będą nakładane. Naszym celem jest pomoc klientom, wspólne zapoznanie się z systemem, doprowadzenie do sprawności całego systemu i wspólne przejście, ze spokojem, tego okresu – informuje dziennikarza portalu epoznan.pl przedstawiciel ZTM.

Fot. Sic!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*