Do tej pory 136 bramek

Spektakularne bramki, klęski faworytów, walki do ostatniej sekundy. Trzeba przyznać, że mundial w Brazylii jest pełen gorących emocji i aż trudno uwierzyć, że za nami dopiero ćwierćfinał. Do tej pory 136 bramek to już absolutny rekord. A wśród nich prawdziwe perełki – takie jak chociażby Robina Van Persie w meczu z Hiszpanią, czy Neymara w pojedynku z Meksykiem.

Niespodzianek na tym turnieju jest wiele. Przede wszystkim eliminacja krajów europejskich w fazie grupowej z mistrzem świata i dwukrotnym mistrzem Europy, Hiszpanią na czele. ,,Do widzenia”, ,,Mistrz abdykuje”, ,,Usmażeni” – tak grzmiały światowe media dzień po meczu Hiszpania – Chile. Mecze są tak pełne emocji i przewrotnych zdarzeń, że ani na chwilę nie można oderwać oczu od telewizora. Mecze Brazylia – Meksyk, czy Niemcy – Algieria, to tylko dwa przykłady, gdy do ostatniej sekundy nie było wiadomo, która drużyna przejdzie dalej. Wiele mówi się również o bramkarzach, o ich wspaniałej postawie. Fakt, trzeba przyznać, że niejednokrotnie odwracali oni losy spotkania.

Jeśli chodzi o skandale, tu lider pozostaje jeden – Luis Suarez. Światowa Federacja zawiesiła urugwajskiego snajpera po tym, jak w mieczu z Włochami ugryzł Giorgio Chelliniego. Początkowo sędzia nie zauważył zdarzenia, jednak po ukazaniu powtórki, FIFA okazała się bezlitosna. Według światowych mediów, Suarez przeprosił Chelliniego za całe zdarzenie na jednym z portali społecznościowych i obiecał, że to już się więcej nie powtórzy.
Kilkakrotnie dyskutowano również o błędach sędziowskich, w szczególności po meczu Holandia – Meksyk w ramach 1/8 finału.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*