W Japonii niestabilnie. Czy nadal groźnie?

Wcześniej ewakuowani pracownicy elektrowni atomowej w Fukushimie I wracają, aby kontynuować akcję schładzania reaktora. Sytuacja nadal jest niestabilna, dziś rano wybuchły pożary w dwóch kolejnych reaktorach- trzecim i czwartym. Jeden z nich jest obecnie chłodzony za pomocą specjalnej armatki wodnej, pozostałe – przez śmigłowce zrzucające wodę. Japońskie jednostki samoobrony zaprzestały jednak ich używania z uwagi na nadmierne promieniowanie.

Radioaktywna chmura przemieszcza się w kierunku Europy, dotrze nad terytorium Szwecji za około 14 dni. Jej mieszkańcy panikują, wykupują liczniki Geigera i tabletki z jodem. Światowa Organizacja Zdrowia uspokaja – nie ma dowodu na to, że radiacja rozprzestrzenia się na skalę międzynarodową. Rząd Japonii wyznaczył strefę ewakuacji, obejmuje ona obszar o promieniu 20 km od elektrowni.

Unia Europejska wezwała kraje członkowskie do sprawdzania importowanej z Japonii żywności pod kątem możliwego napromieniowania. Polska Agencja Atomistyki ogłosiła, że zagrożenie atomowe w siedmiostopniowej tzw. skali INES wynosi jedynie cztery stopnie (wcześniej Francuzi mówili o sześciu).

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*