Nie przydadzą nam się w niebie
W łóżeczku leży półtoraroczna Klaudia. Jest taka, jak inne dzieci, ale to tylko pozory. Bawi się z nami, a pod nosem mruczy niezrozumiałe dla nas słowa. Jej niebieskie oczy, przybrane długaśnymi, pięknymi rzęsami, patrzą na nas ze zdziwieniem.