Redukuje ryzyko urazów głowy

W minioną środę obchodziliśmy Światowy Dzień Roweru. Z tej okazji wielu jego miłośników wybrało się na przejażdżkę. Zanim wyruszymy w drogę, warto jednak pomyśleć o swoim bezpieczeństwie.

Coraz piękniejsza pogoda zachęca do korzystania z jej uroków. Dłuższe, cieplejsze dni sprzyjają wyjściom na spacer do parku, czy lasu. Na ścieżkach rowerowych przybywa, spragnionych adrenaliny lub pragnących aktywnego wypoczynku, rowerzystów. Niebawem będzie ich jeszcze więcej. Po zmianach w kodeksie drogowym, ze ścieżek rowerowych będą mogły korzystać również osoby poruszające się na hulajnogach. Na skutek tego, na pewno zrobi się bardziej tłoczno, a zarazem mniej bezpiecznie.

Czy zatem kask rowerowy stanie się obowiązkowym wyposażeniem? Obecnie nie stanowi on w przepisach prawa obowiązkowego ekwipunku. Z tym nie zgadzają się eksperci. Na stronie www.rp.pl znajduję opinię prof. Marcina Ślęzaka, dyrektora Instytutu Transportu Samochodowego: według badań prowadzonych w różnych krajach, kaski redukują ryzyko urazów głowy nawet o 85 proc. To ważny argument. Nie tak dawno czytałam  informację o wypadku 16-latka w skyteparku w Kaliszu, który okazał się tragiczny w skutkach. Dochodzenie w tej sprawie wykazało, że chłopiec w chwili wypadku nie miał na głowie kasku.

Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas jazdy? To pytanie zadają sobie także posłowie. Zapowiadają, że jeśli resort infrastruktury okaże się bierny w temacie wprowadzenia obowiązku zakładania kasku, to takową propozycję złożą w Sejmie. Czekamy więc na rozwój sytuacji. Jednak już teraz warto pomyśleć o inwestycji w swoje bezpieczeństwo i kupić kask rowerowy.  Prof. M. Ślęzak  przypomina, że – zgodnie z zaleceniami  WHO – jego noszenie jest najskuteczniejszym sposobem zmniejszenia urazów głowy i liczby ofiar wśród rowerzystów.

Fot. www.pixabay.com

 

 

 

Opracowanie: Patrycja Kozłowska

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*