Zwycięska, bez straty seta

Iga Świątek bez problemów pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur w dwóch setach 6:2, 6:2. To już piąty zwycięski turniej Polki w tym roku. Tym razem z powodzeniem rywalizowała w zmaganiach WTA 1000 w Rzymie.

Znakomite samopoczucie. Po meczu, odbierając trofeum, Świątek w swoim stylu nie szczędziła miłych słów rywalce, doceniając jej wolę walki. Podzielała też zdanie, że specjały włoskiej kuchni są wyśmienite i żal opuszczać Italię.  Trudno dziwić się temu radosnemu usposobieniu, skoro na korcie dziś dominowała. Ten entuzjazm przed ruszającym już za tydzień French Open obserwowało się z przyjemnością.

Efektowny początek. Świątek przeszła cały turniej zwycięsko, ba – bez straty seta. Dziś zaczęła z rozmachem, od 3:0. Widać było większą świeżość, dynamikę, energię w jej grze, co kontrastowało z postawą rywalki z Afryki. Ons Jabeur musiała wcześniej stoczyć dwa trzysetowe pojedynki. Ale przecież nikt nie zabronił jej szybciej uporać się z rywalkami…

Lepsza od Williams. Pierwsza rakieta świata z Polski notuje świetną passę od lutego 2022. Mianowicie wtedy ostatni raz przegrała. Od tego czasu odniosła aż 28 kolejnych zwycięstw, tym samym wyprzedziła pod tym względem panie, które mają już wiele doświadczeń za sobą – Wiktorię Azarenkę i Serenę Williams. Skala sukcesów Igi wprawia w zachwyt nawet największe marudy wśród kibiców.

Fot. https://pl-pl.facebook.com/swiatekiga

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*